Miejska dżungla

Cieszy mnie fakt, że miejska dżungla stała się trendem ostatniego roku. Nie bez powodu kolorem Pantone 2017 został ogłoszony „greenery”, czyli po prostu zieleń. Powróciły welurowe obicia kanap i foteli w kolorach butelkowej zieleni, czy kobaltu. Dodatki ze złota, drewniane stoły i rośliny, dużo roślin, są one wszędzie. Zwisają z sufitów, stoją na drewnianych stojakach, są w formie obrazu wtapiane w ścianę. Jest pięknie. Coraz łatwiej jest dostać egzotyczne rośliny, o których jeszcze parę lat temu mogliśmy tylko pomarzyć. Monstera zawładnęła światem „greenery” i w przeciągu ostatnich kilku miesięcy widziałam ją już chyba na wszystkim, od ubrań po ołówki.

Coraz więcej uwagi zwracamy nie tylko na rośliny wśród których się codziennie w naszej małej dżungli obracamy, ale także na dodatki, którę nam tę dżunglę wypełniają.

Ja osobiście zwracam ogromną uwagę na zapach. Świeczki wybieram ostrożnie, co do tego jestem bardzo wybredna. Uwielbiam odkrywać nowe zapachy, o których nigdy nie słyszałam. Perełki znajduję w TK Maxx, ale ostatnio także miło zaskoczyłam się H&M Home. Ich linia świeczek jest naprawdę imponująca. A niektóre zapachy – rajskie. Ceny wahają się pomiędzy 19,90 a 59,90. Podobnie, jak w TK Maxx.

W H&M Home znajdziemy także inne, wspaniałe dodatki jak doniczki, lustra, wazony, czy nawet konewki. Jak na tańszą sieciówkę, to ich pomysły są co sezon bardzo ciekawe i zawsze znajdę tam coś dla siebie. Jest widoczny wpływ „greenery”, podążają za trendami, a my możemy za niższą kwotę, niż np. w Zara Home zakupić fajne dodatki.

Co do Zary Home, to w tym sezonie upatrzyłam sobie jedynie poduszki. Reszta rzeczy wydaje się mieć wygórowaną cenę, szczególnie meble, które wcale nie są wykonane z lepszych materiałów. Odwiedzam ten sklep w czasie wyprzedaży, bardzo lubię ich dywany, kosze oraz zastawę stołową.

Ci z Was, którzy mnie obserwują na Instagramie wiedzą jak bardzo lubię LAWENDOWY BAZAR. Kilka razy w moich postach pojawił się ich monsterowy, emaliowany kubek. Jako, że moje dzieciństwo przypadało po części na lata 80 emaliowane kubki mają dla mnie wartość sentymentalną. Kubek „Urban Jungle” to tej jesieni MUST HAVE. Na ich FB znajdziecie wiadomość, że marka Lawendowy Bazar stworzona została dla osób, które lubią oryginalne i spersonalizowane produkty wysokiej jakości. Znajdziesz tam kubki, filiżanki, poszewki na poduszki, plakaty, obudowy na telefon, a także plannery i minimalistyczną biżuterię. Idealne miejsce na poszukiwanie prezentu dla bliskiej osoby!

Ostatni dodatek jaki omówię, a na który ja sama jeszcze nie mam tyle odwagi, to wzorzyste, tropikalne tapety. Ja osobiście wolę białe ściany, ale widziałam na Instagramie wiele wnętrz, w których takie tapety są po prostu idealne. Najczęściej w pokojach, w których jest tylko kilka roślin, gdyż przesadna ich ilość by się zlała z otoczeniem, ale welurowe kanapy i dodatki, o których pisałam powyżej sprawiają, że wnętrze zaczyna żyć. Kto wie, może kiedyś…

 

Zdjęcia w poście pochodzą ze stron: H&M Home, Zara Home, Lawendowy Bazar, Ubierz swoje ściany, Cole and son, Pinterest.

Dodaj komentarz